Własna cukiernia, w której klienci rozkoszują się wspaniałym smakiem świeżych wypieków to marzenie każdego cukiernika. Niestety, zwykle główną barierą, która nie pozwala zrealizować swoich marzeń są finanse. Koszt otwarcia cukierni to wydatek nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Talent cukierniczy nie wystarczy, aby zaskarbić sobie serca potencjalnych klientów. Cukiernia wiąże się z obrotem produktami spożywczymi a to z kolei pociąga za sobą konieczność dostosowania warunków panujących w lokalu do restrykcyjnych wymagań sanepidu. W wyposażeniu cukierni i zaplecza nie może zabraknąć odpowiednich sekcji, m.in.:
– obróbki produktów (lady, kuchenka gastronomiczna z piekarnikiem, itd);
– magazynowania produktów(regały, najlepiej ze stali nierdzewnej); – utrzymania czystości.
Wprawdzie dostosowanie lokalu do wymogów sanepidu nie powinno stanowić większych trudności jeśli uprzednio sporządzi się plan zatwierdzony przez specjalistę. Wyposażenie sali dla gości także nie musi być problematyczne. W sieci bez problemu uda się znaleźć używane meble nawet za 10 tysięcy złotych. Prawdziwe wydatki pojawiają się w momencie, kiedy młody przedsiębiorca chce wyposażyć kuchnię w niezbędne sprzęty a są to chociażby:
– piec cukierniczy (ok. 6-20 tys. zł),
– ubijarka do mieszania mas cukierniczych (ok. 5-10 tys. zł),
– wałkowarka do ciasta (ok. 5-13 tys. zł)
– formy cukiernicze, blach, sita i noże i inne drobne narzędzia (w sumie ok. 10 tys. zł).
Do kosztów warto wliczyć od razu wydatki związane z reklamą, czynszem za lokal czy remontem, który zwykle należy przeprowadzić jeszcze przed rozpoczęciem działalności.
