W świadomości społecznej nazwa „toner” funkcjonuje nie do końca prawidłowo. Myśląc o nim wyobrażamy sobie kartridż do drukarki. Tymczasem trzymając się ściśle terminologii specjalistycznej toner jest proszkiem (rzadko płynem), który w tym pojemniku się znajduje. Rola tego wkładu jest podobna do zadania spełnianego przez tusz w drukarkach atramentowych.
Rzeczone proszki (np. tonery hp) mają cząstki o średnicy jednej setnej milimetra, na które składają się syntetyczne polimery, żywica poliestrowa i ewentualne dodatki. Cząstka tonera jest nie widoczna nieuzbrojonym okiem.
Wkład zawarty w kartridżach jest silnie naładowany elektrycznie. Urządzenie laserowe posiada cztery wałki światłoczułe – jeden dla czerni i pozostałe dla barw podstawowych (czerwony, żółty, niebieski) – z języka angielskiego te cztery kolory określa się skrótem CMYK (cyan, magenta, yellow, key colour).
W trakcie drukowania toner przywiera do wałka, zaś laser „nakłada” nań obraz, który chcemy wydrukować, tworząc rodzaj niewidzialnej matrycy. Jednocześnie zmieniany jest ładunek proszku tak, by dany obszar został nim pokryty, lub pozostał wolny. Następnie toner przenoszony jest na bęben obrotowy, gdzie powstaje widzialny obraz, który następnie nakłada się na papier.
Na tym etapie można go jeszcze strzepnąć lub zdmuchnąć z arkusza, ponieważ utrzymywany jest wyłącznie pod wpływem oddziaływania elektrostatycznego (papier także jest elektryzowany w tym procesie). Aby utrwalić nadruk całość jest podgrzewana specjalną grzałką (fuser), co wtapia proszek w papier. Warto nabywać dobrej jakości tonery, które są dostępne np. na https://www.magusz.com.pl/.