W niemal każdym budynku – czy to prywatnym, czy przemysłowym – mamy do czynienia z instalacją elektryczną. W celu zapewnienia bezpieczeństwa osobom znajdującym się w jej pobliżu, wykonuje się co jakiś czas specjalistyczne badania zwane pomiarami elektrycznymi. Sprawna instalacja jest bowiem jedyną gwarancją ochrony przed porażeniem prądem.
Pomiary elektryczne powinny być przeprowadzane co najmniej raz na pięć lat. Jest to wymóg zamieszczony w ustawie o prawie budowlanym, a zatem każdy właściciel danego obiektu musi się do niego stosować. Tego typu badania należy oczywiście wykonywać również za każdym razem, gdy wystąpią niekorzystne warunki atmosferyczne (np. burze lub powodzie), które spowodują jakiekolwiek uszkodzenia budynku. A jak wygląda pomiar krok po kroku? Za przykład weźmy miasto Poznań.
Elektryk w Poznaniu dokonuje najpierw ogólnych oględzin i sprawdza, czy wszystkie przewody są właściwie podłączone, kontakty prawidłowo przymocowane, a gniazda nie znajdują się przypadkiem zbyt blisko wody (np. prysznica, zlewu czy umywalki). Dopiero w dalszej kolejności może przystąpić do trzech różnych pomiarów:
1. Rezystancji izolacji przewodów – w tym wypadku sprawdza natężenie prądu płynącego przez izolację.
2. Pętli zwarcia – weryfikuje poprawność działania wyłącznika nadmiarowo-prądowego oraz wkładki topikowej.
3. Skuteczności ochrony przeciwpożarowej – dokładnie sprawdza, czy tzw. wyłącznik różnicowo-prądowy odłączy zasilanie, kiedy przez obudowę z metalu popłynie napięcie elektryczne.