Branie leków to nic przyjemnego. Zazwyczaj zapominamy o zażywaniu kolejnych pastylek, a odmierzanie płynów miarkami dołączanymi przez producentów do opakowań to prawdziwa męka. Ledwo widoczna skala na półprzezroczystych kubeczkach oraz szeroka szyjka butelki syropu sprawiają, że tak prosta czynność bezsensownie się przedłuża. Dobranie odpowiednich, lepszych niż te oferowane przez większość farmaceutów opakowań, może ułatwić nam codziennie branie niezbędnych leków. Wystarczy, że poszukamy prostych rozwiązań proponowanych przed rodzimych przedsiębiorców z dużym doświadczeniem.
Każdy z nas poszukuje ułatwień w życiu. Jeśli coś możemy zrobić szybciej, precyzyjniej i skuteczniej to na pewno wybierzemy opcję dającą nam taką sposobność. Nie inaczej jest w przypadku leków. Użytkownicy preparatów leczniczych różnego rodzaju oczekują, że ich opakowania będą dobrze dobrane i przemyślane.
Chodzi tu przede wszystkim o wielkość i aplikację. Nie ma sensu wlewać kropli do oczu ważnych jedynie przez 30 dni do dużego pojemnika z ogromnym lejkiem zamiast precyzyjnego zakraplacza. Konsumenci szybko połapią się, że są nabijani w przysłowiową butelkę i więcej nie kupią naszego produktu. Lepiej sprawdzą się tu ekologiczne, szklane opakowania wyposażone w droppery, czy niewielkie pipety. Takie rozwiązanie zda egzamin nie tylko w przypadku bardzo niewielkich dawek, ale także świetnie zagra z wszelkiego rodzaju płynnymi kosmetykami. Gęste maści powinniśmy umieszczać w plastikowych pudełeczkach, natomiast tabletki dobrze jest sprzedawać w blistrach ograniczających ryzyko pomyłki i sugerujących należyte dawkowanie.